Co tu dużo pisać – bawiłam się w dechę!

cięłam

sprawdzałam czy tak mi pasuje – pasowało

szlifowałam

znowu sprawdzałam – pasowało 🙂

skręciłam „do kupy”, dodałam uchwyty

i mam podkład pod obraz
Teraz przenoszę się do domu, bo mi wiatr zabawki zabiera 🙂
Dodaj do ulubionych:
Polubienie Wczytywanie…
Podobne