Malarstwo – nowa stara pasja/ painting – a new old passion

Pod koniec kwietnia wróciłam do pasji z czasów szkoły podstawowej,
na początku pandemii, zupełnie sama, znalazła mnie
informacja o Creative School
(zapis prawidłowy, to szkoła znalazła mnie, a nie odwrotnie).
Dosyć spontanicznie (jak na mnie to bardzo), bo po krótkiej konsultacji
z mężem (krótkiej i tylko jednej) zapisałam się na kurs malarstwa.
Okazało się, że prowadząca zajęcia Natalia Kossak jest wspaniałą osobą. Natalia jest mega-pozytywna, pogodna, pełna optymizmu i dobrej energii. Entuzjazmem „sypie” na kursantów i po prostu nim zaraża 🙂
Otacza kursantów opieką, daje wskazówki i pozwala na samodzielne odkrywanie pełnej satysfakcji z procesu twórczego. Ma niezwykły dar budowania więzi, co pomaga swobodnie próbować, popełniać błędy
i własnym tempem poszukiwać właściwego sobie stylu i najlepszej dla siebie metody malowania. Każdemu życzę takiego przewodnika po świecie barw, kompozycji i wyobraźni.
Tym sposobem „odkurzyłam” swoją pasję sprzed lat i postanowiłam, że moje obrazy nie będą wisiały tylko na ścianach w naszym salonie, ale, że będę się nimi chwalić. Wydumałam, że w każdy ostatni czwartek miesiąca będę „wrzucać” na bloga jeden z moich obrazów.
Kolejność publikacji nie będzie chronologiczna, a będzie zależała wyłącznie od mojego „widzi mi się”.
Uwaga! Proszę wyłącznie o pozytywne komentarze :), gdyż jestem artystą początkującym, który potrzebuje wsparcia, słów otuchy, zachęty do dalszej pracy i zdrowego dopingu 🙂
Dziś pokażę Wam obraz „oko”, albo raczej „mam Cię na oku”;
płótno, gwasz, format 20cm x 20 cm

At the end of April, I returned to my primary school’s passion,
at the begining of the pandemic,
an information about Creative School found me
(it is correct: the school found me, not the other way around).
Quite spontaneously (very much for me), after a short consultation with my husband (short and only one) I signed up for a painting course.
It turned out that the teacher, Natalia Kossak, is a wonderful person. Natalia is mega-positive, cheerful, full of optimism and good energy.
She „pours” her enthusiasm on the students and just spreads it 🙂
She takes care of students, gives tips and allows you to discover full satisfaction with the creative process on your own. She has a remarkable gift for building relationships, which helps to freely try and make mistakes
and gives you time to look for your own style and way of painting .
I wish you such a guide to the world of colors, composition and imagination.
In this way, I „dusted off” my passion from years ago and I decide that my paintings will not just hang on the walls of my house, but that I will brag about them. I figured that every last Thursday of the month I would „post” one of the images on my blog.
The order of publication will not be chronological and will depend solely on my „because I said so”.
Warning! I am asking only for positive comments :), because I am a beginner artist who needs support, words of encouragement for further work and healthy cheering 🙂

Today I will show you the „eye” picture, or rather „I have an eye on you”;
canvas, gouache, 20cm x 20cm format


wisi w salonie i patrzy czy maluję dalej 🙂
pilnuje mnie, żebym nie ustawała w rozwijaniu mojej starej/nowej pasji

hanging in the living room and watching if I paint further 🙂
keeps an eye on me so that I keep developing my old/new passion

Hedwiga / Hedwig

Marysia jest fanką Harrego Pottera. Tego lata była nawet na kolonii w świecie czarodziejów na zamku w Krasiczynie.
Po powrocie czekała na Nią Hedwiga, uszyłam ją inspirując się fantastycznymi pracami Ann Wood 


Marysia is a Harry Potter fan. This summer she was on the camp
in the world of wizards at the castle in Krasiczyn.
After returning Hedwig was waiting for Her , I made the owl inspired
by the fantastic works of Ann Wood

hedwiga_mix

poduszka sowa / pillow owl

Sprawdziłam. Rocznie szyję około 30 pluszaków albo poduszek,
a połowa powstaje w grudniu 🙂
Tę poduszkę również zrobiłam przed świętami.
Powędrowała do małej Lenki,
tak jak pierwszy różowy jednorożec.


I checked. Anually I sew about 30 plush toys or pillows
and half of them is made in December 🙂
I also did this pillow befor Christmas.
It went to little Lenka
like the first pink unicorn.


			

Zabawna para

Niedawno powstała zabawna para…
DSC_8536
Fajnie się pracuje, jak zna się przyszłego właściciela naszej pracy,
a w tym przypadku sprawa miała się wyjątkowo.
Chciałam zrobić prezent dorosłemu mężczyźnie, który
uwierzył w talent mojego córci i dał Jej szansę
na spełnianie marzeń.
Postanowiłam więc zrobić coś miłego dla Jego dzieci,
bo rodzice najbardziej się cieszą z radości własnych pociech.

Przedstawiam Wam jednorożca i renifera,
które na Święta pojadą na drugi koniec świata do Lucy i Henry’ego.

DSC_8539

aureola diy

Czas świąteczny (czytaj nauka cierpliwości),
czas kolędowania, czas występów,
czas obfity w prośby („a uszyjesz mi”, „a zrobisz mi”),
albo po prostu czas stawiania mnie przed faktem dokonanym
(„obiecałam, że moja mama zrobi dla aniołków aureole na występ”)

Wiem, że nie tylko u mnie tak to wygląda,
dlatego dziś tutorial jak szybko zrobić aureolę,
albo nawet pięć

zaczynamy

DSC_8516

krok 1
krótszy drucik nabijamy (nawlekamy) na końcówkę filcu- jak na rysunku pomocniczym
DSC_8532.jpg

krok 2
składamy filc na pół i zszywamy w taki sposób, by ciasno nachodził na opaskę
DSC_8517

krok 3
na środku dłuższego drucika robimy oczko
DSC_8518

krok 4
z dłuższego drucika formujemy okrąg (najlepiej na donicy), a końcówki łapiemy razem i zaginamy
DSC_8519

krok 5
łączymy „wąsy” na filcu z naszym okręgiem, przekładamy jedną końcówkę wąsa przez oczko, a drugą przez łączenie końcówek okręgu, zaginamy i powstaje nam stelaż aureoli
DSC_8521

krok 6
nawijamy girlandę na okrągłą część stelaża
DSC_8527

krok 7
zakrywamy filc, przyklejając dwie gwiazdki (ewentualnie naklejamy gotowe ozdoby-czasem coś w domu się znajdzie: filcowa śnieżynka, czy takie tam)
DSC_8530

krok 8 (opcjonalnie)
robimy kolejne aureole – tyle ile dziecko obiecało w Waszym imieniu 🙂
DSC_8531

Jest to o tyle fajny sposób, że aureolę można założyć na dowolną opaskę,
a w razie potrzeby na podobnej bazie można zrobić czułki owada,
albo inną dekorację.
Udanej zabawy!